Po raz drugi już do bram Valnoru, siedziby Sigurda Porywczego przywiodły nas wieści o bogactwach tam zalegających, a także gorące pragnienie zmazania hańby po ostatniej rzezi Helluborga, w której Sigurd niemało Thorolfowi dopomógł. Duchy nie pomszczonych wojowników, których ciała na zawsze pochłonęła ziemia Gardarlandzka, przez wiele nocy sen ode mnie odpędzały, kiedym błąkał się po opustoszałych korytarzach i wieżach Eldborga, słuchając skarg ich i zawodzenia wśród wichru.
Nadszedł wreszcie upragniony dzień prawdy. Słońce skryło się już za wierzchołki drzew, kiedy wydałem rozkaz do natarcia. Bogowie chcieli, że właśnie w tym czasie Sigurd do uczty zasiadał. Byli więc w grodzie jego sojusznicy, wśród nich Thorolf i Eskel, wraz ze swoimi wojami, a co siły nasze zrównoważyło. Uradowało się serce moje na myśl, że będę miał okazję samemu Thorolfowi krwi upuścić. Krwawy pojedynek zakończył się chwilę po tym jak stojący już jedną nogą w Walhalli Thorolf, kierowany desperackim szałem rzucił się na Olafa, nowego wojownika z mojej hirdy (który pierścieni hańby pozbyć się jeszcze nie zdążył) by go ciężko ranić.

WINLAND

Kiedy, z wolna ucichł zgiełk bitewny, a kurz odsłonił pobojowisko, ujrzałem że Odyn wydał wyrok sprawiedliwy. Wrogowie martwi, bądź ciężko ranni napoili posoką ziemię i głodne zemsty duchy. Z głównej hali zaś, dobiegły mnie wesołe okrzyki moich wojowników, którzy odnaleźli ukryte tam kobiety z grodu Sigurdowego ...
Sam wywarzyłem drzwi piwnicy, która wnet opustoszała, kiedyśmy ucztę rozpoczęli!
Dobra to była walka, a wrogowie dzielnie stawali, kazałem więc najwaleczniejszych, a pozostałych przy życiu wojów opatrzeć. Mogli więc Thorolf z Sigurdem podziwiać wysokie płomienie, które beztrosko i radośnie wzbiły się ku niebu z wież Valnoru, kiedyśmy obciążeni łupami, o poranku do Eldborga wyruszyli.

Autor kroniki: Hovding Wolnej Hirdy Najemnej z Eldborga Bjorn Długoręki


WINLAND

WINLAND

WINLAND

WINLAND
WINLAND WINLAND
biuro@intechspiration.com, www.intechspiration.com
Id dokumentu
WINLAND