WINLAND

MANEWRY WINLAND 2003


WINLAND
Ucichł wiatr
A z nim  rozwiał się smród zgnilizny
Spokój ścielił się niczym mgła
A nozdrza nęcił zapach leśnego igliwia.

Minęło wiele miesięcy nim jeden z posłów wysłanych przez Thorolfa na ziemię gardarlandzką doniósł, że zaraza wygasła i nigdzie nie widać już jej śladów. Była to nowina tak radosna, że wodzowie poszczególnych plemion kazali wytoczyć z ziemianek ostatnie beczki tęgiego piwa. Radowano się długo, szczerze wierząc, że gniew Bogów już minął. O świcie winlandczycy wyruszyli w kierunku ziemi ojczystej, zostawiając za sobą smutki i troski. Po długich tygodniach marszu i walk z okolicznymi bandami, winlandczycy dotarli do Gardarlandu; opuszczonego, zniszczonego przez zarazę i bandy łupieżców, którzy bez opamiętania palili i grabili to, czego winlandczycy nie wzięli ze sobą. Thorolf ujrzawszy Helluborg, i okoliczne wioski zrównane z ziemią w szaleństwie swoim nakazał obciąć głowy wszystkim schwytanym rabusiom.

WINLAND
Nim słońce zaszło został rozbity obóz nieopodal zgliszczy grodu Helluborskiego.

WINLAND
Nasz obóz.

 Nie czekając poranka rozesłani zostali posłowie po całym dawnym Midgardzie z zaproszeniem na manewry. Skorzystali z niego w pierwszej kolejności: Wielki Jarl Hellmut wódz Hirdy Czerwonego Wilka oraz Mściwoj Kneź Drużyny Wojów Synowie Gromu. Pojawił się również Olaf Wesoły, który już od przeszło 2 lat nie gościł wśród winlandczyków. Wielce radosne to było spotkanie. A zaczęło się od długiej i burzliwej narady w tipi Wodza Lakotów, która trwała do późnego zmierzchu. Narada oprócz spraw polityczno-gospodarczo-militarnych Midgardu dotyczyła planowanego ataku na potężny gród Jomsborczyków. Każdy midgarczyk  wiąże wielkie nadzieje w związku z tym atakiem, gdyż bogactwa potężnej drużyny Jomsborg są podobno nieprzebrane. Długo debatowano nim końcowy projekt ataku został zaakceptowany przez wszystkich wolnych uczestniczących w naradzie.

WINLAND
Tipi Wodza Lakotów


Na drugi dzień około południa Lothar Godi Winlandu, uwolnił w trakcie uroczystej inicjacji Tokego, Borga, Vulfgarda, Thorwalda i Asgota. Po uroczystości przystąpiono do doskonalenia rzemiosła wojennego. Odbyły się skromne manewry w liczbie 12 wojów. Wspomnę, że również walczono w kręgu honoru, którego zwycięzcą został Zacny Mściwoj i zdobył jako nagrodę lisi ogon.

WINLAND
Pojedynek Mściwoja z Jarlem Hellmutem

WINLAND
Przed kolejnymi pojedynkami

Wieczorem wszyscy ucztowali przy przaśnym kuflu piwa a i sam  Thor biesiadzie był przychylny. Przybycie swe potężnymi grzmotami i nawałnicą oznajmił. Morze wody lało się z nieba i o mały włos cały obóz nie spłynął do rzeki. Ale tak to jest, jak Bogowie przybywają na ucztę śmiertelników. Na drugi dzień wszyscy rozjechali się w cztery strony Midgardu. Między innymi Kneź Stoigniew zebrał całe swoje Wilcze Stado i udał się do Sobolewca, grodu swoich przodków.

Mapa
Mapa


Thorolf długo siedząc na zgliszczach Helluborga rozmyślał o tym, co przyniesie czas. Ale o tym w kolejnych kronikach księgi 13 ,,Jasność Pomroczna''.

Autor kroniki: Thorolf Wygnaniec
Autor zdjęć: RAINET.PL
WINLAND
WINLAND
WINLAND
WINLAND WINLAND
biuro@intechspiration.com, www.intechspiration.com
Id dokumentu
WINLAND