|
Dziękuję
bardzo w imieniu całej drużyny Winlandu za zaproszenie na festyn ARKONA
przez Ran Borowita z Dębu Pomorza. SŁAWA!
Thorolf
Wygnaniec
Słowiański festiwal Arkona
2005 odbywał się na wyspie Rugia, na półwyspie zwanym Arkona. Winland stawił się na tej dziewięciodniowej imprezie na zaproszenie Dębu Pomorza w sile dwóch wojów. Jej organizatorami byli Niemcy, którzy w liczbie czterech brali udział w walkach i podczas nich prowadzili dialog z publicznością. Resztę obozu stanowili członkowie drużyn Chrobry, Czarny Wąż i Jantar, a także handlarze z Niemiec i Litwy.
Scenariusz każdego dnia był taki sam: o 11:00 następowało otwarcie obozu dla zwiedzających, o 12 rozgrywała się pierwsza bitwa, w której brało udział ok. 40 walczących, podzielonych na dwie armie. Jedna z nich, (która za każdym razem zwyciężała), składała się z wojów należących do Jantara; druga była zlepkiem pozostałych drużyn pod dowództwem Dębu Pomorza, do której należał także Winland. Podczas walk, których zasady były zawsze takie same (pierwsze starcie punktowane, bez headshotów), swoją muzyką towarzyszył nam zespół Fidelius. O 17 rozpoczynała się inscenizacja. Poza tym codziennie rano któraś z drużyn chodziła z kapłanem, kapłankami i grajkami do świątyni Światowida, gdzie oddawano mu cześć i składano ofiary.
W weekend dodatkową atrakcją był konkurs łuczniczy i pojedynki, w których nagrodę główną stanowiła buława - jeżeli ktoś ją wygrał, to za rok musiał ją przywieść ze sobą i znowu o nią walczyć. Owe pojedynki miały również niespotykane zasady, ponieważ walczący stali na małym kocyku i nie mogli wyjść poza jego obszar.
W sumie była ciekawa przygoda i dobry trening, ponieważ codziennie po dwa razy próbowaliśmy złamać potęgę Jantara i stosowaliśmy różne taktyki, co pozwoliło nam je doskonalić.
Autor kroniki: Rolf
Korekta: Yngvild
Autor zdjęć: Bogna i Anka z Dębu Pomorza
|
|